Pisałem już o tym, że pozew o odwołanie darowizny to nie najlepszy pomysł. Dlaczego? Odwołanie darowizny wymaga tylko i wyłącznie złożenia odpowiedniego oświadczenia przez obdarowanego najlepiej w formie pisemnej.
Więcej:
Złożyłeś oświadczenie i co dalej?
To zależy.
Jeśli odwołałeś darowiznę niewykonaną, czyli nie przekazałeś jeszcze obdarowanego przedmiotu darowizny w zasadzie nie musisz robić nic. Umowa darowizny została rozwiązana, a jeśli obdarowany się z tym nie zgadza może założyć Ci sprawę w sądzie o wydanie przedmiotu darowizny.
W takiej sprawie będziesz bronił się twierdząc, że doszło już do odwołania darowizny.
Gorzej jeśli odwołujesz darowiznę, która została już wykonana, a więc w przypadku, gdy wydałeś już obdarowanemu przedmiot darowizny (samochód, pieniądze, mieszkanie itd.)
W takim wypadku po skutecznym złożeniu oświadczenia o odwołaniu darowizny stajesz się na powrót właścicielem darowanej rzeczy.
UWAGA: Nieco inaczej jest w przypadku nieruchomości. Koniecznie przeczytaj wpis: Odwołanie darowizny nieruchomości.
Z tej perspektywy podejmujesz dalsze czynności. Po pierwsze więc wzywasz obdarowanego, żeby oddał Ci rzecz, która należy do Ciebie (ew. zwrócił Ci odpowiednią kwotę pieniędzy).
Jeśli nie reaguje na wezwania, kolejnym krokiem jest założenie sprawy sądowej i wytoczenie odpowiedniego powództwa przeciwko obdarowanemu.
Pamiętaj: Nie pozywasz o odwołanie darowizny, bo darowizna została już odwołana. Pozywasz o wydanie rzeczy lub o zapłatę (w przypadku darowizny pieniężnej). Jedynie w toku postępowania sądowego wyjaśniasz, że przedmiot tej wszedł w posiadanie obdarowanego na skutek zawarcia umowy darowizny (tak, tak umowy). A następnie umowa została skutecznie rozwiązana przez Twoje oświadczenie o odwołaniu darowizny.
W toku takiego procesu, sąd będzie badał, czy faktycznie miałeś prawo złożyć takie oświadczenie (czyli zastanowi się, że zrealizowane zostały warunki umożliwiające odwołanie darowizny).
Zobacz również:
Wygranie sprawy sądowej pozwoli Ci uruchomić komornika, z pomocą którego odzyskasz swoją własność.
Jeżeli zainteresował Cię artykuł, kliknij „Lubię to” lub polub moją stronę na facebooku (Facebook adwokat Wrocław).
Najnowsze komentarze